Wrastajace paznokcie
Problem wrastającego paznokcia pojawia się stosunkowo często. Dolegliwość spowodowana jest przez sprzyjające warunki anatomiczne oraz nieprawidłowe obcinanie paznokci, ich nadmiernie krótkie przycinanie i obcinanie “na okrągło”.
Aby temu zapobiec należy obcinać je prosto, nadając płytce paznokcia kształt łopatki, a ostre brzegi delikatnie wygładzać pilnikiem.
Najczęściej z tym schorzeniem zgłaszają się do naszych gabinetów pacjenci nastoletni, świeżo upieczone mamy (wrastanie paznokcia z powodu obrzęku palca spowodowane obrzękiem w ostatnim trymestrze ciąży i w okresie połogu ),osoby w wieku dojrzałym (czasami po nieprawidłowym wycięciu brzegu paznokcia w zakładzie kosmetycznym), a także osoby starsze ze zmianami miażdżycowymi w naczyniach tętniczych. Zdecydowanie częściej trafiają do nas osoby, które już przeszły jeden lub kilka nieskutecznych zabiegów w innych ośrodkach (rekordzista miał za sobą 11 zabiegów).
Jeszcze do niedawna jedynym sposobem na wrastające paznokcie (niestety nadal powszechnie praktykowanym) było zerwanie paznokcia lub wycięcie części paznokcia. Samo zerwanie paznokcia jest jedynie sposobem na krótkotrwałą ulgę dla pacjenta ponieważ nowy paznokieć wyrasta “starym torem” i cały problem zaczyna się od nowa. Właściwie wykonany zabieg chirurgiczny polega na wycięciu brzegu paznokcia wraz z tzw. łożyskiem paznokcia, z którego mogłaby odrosnąć nieprawidłowa płytka paznokciowa (jest tozabieg plastyki wrastającego paznokcia zwany metodą Queno).
Bardzo ważne jest to, że podczas zabiegu chirurg nie zdejmuje paznokcia – jest to zupełnie niepotrzebne, a wręcz niewskazane! Ważne jest aby po usunięciu zmian chorobowych chirurg nadał odpowiedni kształt brzegowi paznokcia, tak aby rósł on prawidłowo.
Zabieg chirurgiczny napotyka jednak na ograniczenia: w okresie zaostrzenia choroby, gdy toczy się w paluchu proces ropny powinno się zastosować wstępne leczenie zachowawcze (nieoperacyjne). Po ustąpieniu procesu ropnego i poprawie stanu miejscowego można zastosować leczenie operacyjne (zabiegowe), radykalne.
Te wszystkie bariery można ominąć wykonując zabieg laserem, nawet w stanie zapalnym palucha, nawet gdy jest zakażony np. bakterią gronkowca. Jest to możliwe, ponieważ promień lasera nie tylko zatrzymuje krwawienie, ale także działa odkażająco i przeciwbakteryjnie.
Chociaż jest to stosunkowo drobny zabieg chirurgiczny to wiąże się z typowymi dolegliwościami po zabiegowymi. Po zabiegu zalecane jest siedzenie z uniesioną nogą przez kilka dni, co ogranicza dolegliwości i zapobiega ew. przekrwieniu palucha. Po tygodniu nie musimy ponownie udać się do lekarza np. na zdjęcie szwów, ponieważ po zabiegu laserowym nie zakłada się szwów, a pacjent radzi sobie sam ze zmianą opatrunku.
Udając się na zabieg dobrze jest zabrać ze sobą obszerniejszy but, lub sandałek, aby swobodnie zmieścił się opatrunek. W porównaniu z metodami chirurgii klasycznej, metoda laserowa ma wiele zalet:
- zabieg jest małoinwazyjny,
- jest praktycznie bezbolesny,
- można go wykonać nawet w ostrych stanach zapalnych wału paznokciowego,
- nie prowadzi do powikłań,
- minimalne dolegliwości po zabiegu,
- uzyskuje się bardzo dobry efekt leczniczy – nigdy nie ma nawrotu wrastania!